Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Uniwersytet Wrocławski, Politechnika Wrocławska i Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu zapraszają na konferencję naukową „Przemyśleć zieleń. Zielona i błękitna infrastruktura w historycznej zabudowie staromiejskiej”.
Udział w wydarzeniu trzech uczelni, reprezentujących różne dyscypliny naukowe, a także przedstawicieli samorządów, służb konserwatorskich i architektów zapewnia interdyscyplinarne podejście do podejmowanych zagadnień i pozwala rozpatrywać je w możliwie szerokim spektrum.dr hab. inż. arch. Jacek Wiszniowski z Politechniki Wrocławskiej
– Konferencja ma pomóc w skonfrontowaniu poglądów na sytuację zieleni i wody w intensywnie zabudowanych i pozostających pod ochroną konserwatorską zabytkowych obszarach miasta – tłumaczy dr Agnieszka Seidel-Grzesińska, pełnomocnik rektora ds. konserwacji zabytków z Uniwersytetu Wrocławskiego.

A dr inż. arch. Justyna Rubaszek z Katedry Architektury Krajobrazu z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zwraca uwagę, że wprowadzenie zieleni na tych terenach jest wyzwaniem zarówno z uwagi na kwestie ochrony konserwatorskiej, ograniczenia przestrzenne, jak i trudne warunki środowiskowe.
Osiedlu Nadodrze w roślinach bardzo dobrze
Z wyzwaniem zazieleniania centrum Wrocławia zmierzyli się studenci Wydziału Architektury na Politechnice Wrocławskiej, którzy przygotowali projekty, jak mogłoby wyglądać Nadodrze, w tym ulice: Pomorska, Jedności Narodowej, Trzebnicka i Bolesława Chrobrego.
Studenci mieli za zadanie rozpoznać miejsca ważne dla budowania sąsiedzkiej wspólnoty i określić podstawowe problemy przestrzeni. Następnie wypracować rozwiązania odpowiadające zarówno na potrzeby społeczności, jak i na problemy globalne, związane z ociepleniem klimatu.dr hab. inż. arch. Jacek Wiszniowski z Politechniki Wrocławskiej
I tak, projekt ulicy Pomorskiej („Zielona Pomorska”) zakłada wprowadzenie pasów zieleni oddzielających chodniki od jezdni i zazielenionych torowisk tramwajowych. – Zieleń pozwoli zredukować hałas wytwarzany przez pojazdy, a także ograniczy zjawisko miejskiej wyspy ciepła – wyjaśnia Aleksandra Tarnowska, studentka architektury na Politechnice Wrocławskiej.

Na ul. Jedności Narodowej zaproponowano kolorystyczne wydzielenia stref ruchu, poprzez malowanie nawierzchni, tablice z widokami ulicy sprzed 100 lat, wprowadzenie ogródków z mobilnymi meblami miejskimi, sadzenie i pielęgnację kwiatów doniczkowych wzdłuż ulicy, a także w donicach przy budynkach, w koszach zawieszonych na latarniach, na parapetach okien, podlewanych przez mieszkańców zgromadzoną wodą deszczową.
Wrocław od lat się zazielenia. Oto najciekawsze realizacje
Zazielenianie ulic Legnickiej i Lotniczej, błękitno-zielona infrastruktura na pl. Orląt Lwowskich, już nie szary, bo wkrótce zielony pl. Nowy Targ, zadrzewione całe arterie, pasy drogowe, placówki oświatowe czy coraz śmielsze wprowadzanie roślin na przystankach komunikacji miejskiej – to tylko część zielonych działań.
Zależy nam na tym, żeby w pierwszej kolejności nowa zieleń pojawiała się w przestrzeniach często i intensywnie odwiedzanych przez mieszkańców i innych użytkowników, a także tam, gdzie identyfikujemy najpilniejsze potrzeby minimalizowania negatywnych skutków zmian klimatu np. redukowania efektu miejskiej wyspy ciepła.Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UMW
Skwery i parki kieszonkowe, Zielone Nadodrze, skwer Wrocławianek
Co jeszcze zielonego dzieje się w centrum Wrocławia? Trwa projekt „Zielone Nadodrze”, dzięki któremu enklawy roślinności, w tym drzewa, już wypełniły przestrzeń ulic Władysława Łokietka i Bolesława Chrobrego. Kolejne miejsca nasadzeń to ul. Ołbińska, Rydygiera i plac Staszica. To projekt realizowany z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, co jest dobrym prognostykiem dla kolejnych tego typu zmian na wrocławskim Śródmieściu.
Nie zapominajmy także o skwerze Wrocławianek przy ul. Bernardyńskiej, gdzie dawny parking zamienił się w piękną zieloną przestrzeń rekreacyjną, bulwarze Zienkiewicza czy projekcie GrowGreen, czyli stworzeniu 7 parków kieszonkowych i zielonej ul. Daszyńskiego na Ołbinie.

Wszystko to pozwala rozszczelnić miasto, przeciwdziałając skutkom ocieplenia klimatu. A wrocławianie na specjalnych enklawach mogą odpocząć i schłodzić się w cieniu oraz wśród błękitu i zieleni.